Lastriko to gorący trend sezonu 2017!
Pamiętam lastriko na klatce schodowej w blokach, na podłodze w liceum, na parapetach, na nagrobkach. Jednym słowem kojarzyło mi się nie najlepiej… aż do niedawnej wizyty na tegorocznych targach ceramiki w Bolonii, Cersaie 2017.
Płytki z wzorami do złudzenia przypominającymi lastriko – we Włoszech sprzedają się jak świeże bułeczki, fabryki nie nadążają z produkcją. Europa oszalała na ich punkcie.
Gresy jak zapewne wiecie, produkowane są w ten sposób, że wzór jest nadrukiem na bazowym materiale. Jakość nadruku bywa rożna, o czym możecie się przekonać w marketach z tanimi płytkami, wystarczy przyjrzeć się płytkom z bliska. Tutaj piszę o produktach najlepszej jakości.
Wzór na gresie naśladuje oryginalną wylewaną posadzkę, znaną też pod nazwą terrazzo.
Lastriko, czyli terrazzo
Mieszanka wody, cementu i kamiennego grysu znana od czasów starożytności, a podobno również wcześniej. Ważne jest to, że te starożytne posadzki zachowały się do dziś, taki to trwały materiał!
Do płynnego betonu z małymi kawałkami bazaltu, granitu, marmuru, można dodać barwnika i mamy lastriko kolorowe. Potem należy taką posadzkę wypolerować i gotowe. Na następne tysiąc lat. 🙂
Gres imitujący lastriko
Gres wyglądający jak lastriko ma oczywiście właściwości gresu, ale to nadal bardzo trwały materiał, jeśli pochodzi od dobrego producenta, co będę podkreślała nieustająco. 🙂
O tym dlaczego niektóre płyty gresu są wygięte w łuk, mają różne wymiary, choć powinny mieć takie same i czy gres nadaje się na blaty do kuchni, napiszę za tydzień. 🙂
Gres o wzorze lastriko występuje w wymiarach płyt gresu, zależnie od producenta. Najczęściej są to wymiary 60x60cm, 120x120cm, 30x60cm.
Zatem wiecie już, że:
1. lastriko i terrazzo to to samo (lastryko i lastrico również)
2. gres tylko wyglada jak lastriko
a teraz poznajcie:
Kwarcogranit imitujący lastriko
Kwarcogranit wyglada niemal identycznie jak monolityczne wylewane lastriko i ma z nim więcej wspólnego niż gres. Nazywany bywa kompozytem, konglomeratem, kompozytem kwarcowym. Często znany pod nazwą własną wiodących producentów. Produkowany z naturalnych kwarców (w 95 %) z dodatkiem żywic i pigmentów. Ponieważ żywica nie jest tak twarda jak beton, materiał ten nie jest tak twardy jak lastriko.
Świetnie nadaje się na kuchenne i łazienkowe blaty, nie przyjmuje żadnych kolorów z wina, kawy, jest odporny na zarysowanie, wysoką temperaturę i bezpieczny dla żywności. Produkowany w płytach o długości ponad 3m pozwala na zrobienie blatów o tej właśnie długości.
Na blacie z kwarcogranitu można postawić gorący garnek i nie zostawi on śladu.
Tutaj ważna uwaga:
Kwarcogranit łatwo pomylić z kompozytem mineralnym, znacznie bardziej miękkim materiałem, podatnym na zarysowania. Na takim blacie zostanie ślad po gorącym garnku. Najbardziej znany kompozyt mineralny to Corian.
Lastriko powraca razem z zakorzenioną modą na loftowe wnętrza, razem z młodym pokoleniem, razem ze świeżym spojrzeniem mojego Klienta, którego zachwyt otworzył mi oczy na nowo. 🙂 Taki Klient to skarb!
Na koniec zdjęcie z mojej osobistej klatki schodowej:
Zbliżenie:
Wylewane prefabrykowane schody z najprawdziwszego lastriko 🙂 i podłoga z tego samego materiału, tylko wylanego w fabryce w formie płytek. Taka bardziej czysta robota na budowie. 🙂
Pozdrawiam ciepło
Agata, Wasza architektka
P.S. A jak macie wolny wieczór to zapraszam do poczytania też o podłogach betonowych, czyli o gorącym trendzie sprzed kilku lat https://omii.pl/beton-we-wnetrzu/ Z trendami tak właśnie jest, że przychodzą i odchodzą, czasem triumfalnie, z hukiem, czasem cicho, powoli, bocznymi drzwiami… A wiadomo, że Najlepszy Styl to Twój własny!