Dlaczego architekt wnętrz lubi beton?

Czy BETON sprawdza się w łazience? Czy można go zarysować? Wszystko o betonie i materiałach go imitujących.

Agata Słoma architekt

Beton architektoniczny

Prawdziwy beton wykonany ze szczególną starannością, w formie płyt betonowych. Płyty mają gładką, matową powierzchnię z charakterystycznymi dla betonu i trawertynu otworami. Nadaje się na okładziny ścian wewnątrz i na zewnątrz. Płyty są bardzo odporne mechanicznie (nie do zarysowania), ale przy tym ciężkie. Standardowo mają wymiary 120×60 cm i grubość 2cm. Dostępne są też płyty cieńsze (1 cm), które dzięki dużej zawartości włókien szklanych mogą osiągać wymiary nawet 250x100cm. Takie cienkie płyty betonowe są znacznie droższe do standardowych. Beton w pomieszczeniach mokrych trzeba zaimpregnować. Z betonu można wykonać również umywalki. Beton we wnętrzu może przybrać dowolne formy.

beton architektoniczny

umywalka-betonowa

Mikrobeton

To już imitacja, która do złudzenia przypomina beton. Specjalne mieszanki nakładane ręcznie, warstwa grubości 2-3 mm, występują w gotowych kolorach, przy czym najlepszy efekt betonowej powierzchni dają odcienie szarości. Powłoka może być nałożona na dowolny podkład, na płytę gipsową, cement. Materiał stosowany głównie na posadzki, odporny na intensywne użytkowanie, nie ma idealnie gładkiej powierzchni. Powierzchnia wymaga zaimpregnowania, może być również antypoślizgowa (chropowata), co przydaje się na tarasie.

mikrobeton

Posadzki polimero-betonowe.

Jeszcze cieńsza warstwa imitująca beton (1,5 do 2mm), przy tym bardziej elastyczna. Specjalnie zaprojektowana mieszanka cementu, kruszywa i wody z dodatkiem preparatu kopolimerowego o zwiększonej przyczepności i elastyczności. Nadaje się na ściany, meble (fronty mebli w kuchni), posadzki (niezbyt intensywnie użytkowane). Można taką powłokę położyć na stare posadzki (płytki ceramiczne, betonowe), jak również na płyty, z których robi się meble (MDF, HDF, OSB) i połączyć z innymi materiałami (stal, drewno), ma doskonałą przyczepność. Wizualnie można osiągnąć wrażenie ciągłości powierzchni. Możliwe jest tworzenie logotypów i wzorów na powierzchni. Duży wybór gotowych kolorów. Moim zdaniem nie jest to najlepszy wybór na blaty mebli – powierzchnię można stosunkowo łatwo zarysować. Przed położeniem na stare płytki w łazience (podłogi i ściany), należy sprawdzić czy płytki mocno trzymają się podłoża, uzupełnić ewentualne ubytki, dokleić luźne płytki (lub uzupełnić wylewką betonową). Odmianą posadzki tego typu jest PANDOMO – wyglądem doskonale imituje beton. Pandomo nadaje się również na schody, jest odporne na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Nie pęka, w przeciwieństwie do naturalnej powierzchni betonowej.

mikrobeton

pandomo

Tynk wenecki (stiuk wenecki).

To szlachetne dekoracja ścian i alternatywna dla efektu betonu. Przypomina bardziej marmur niż beton, a efekt zależy od umiejętności wykonawcy. Jest to kilka warstw nakładanej ręcznie masy mineralnej na bazie wapna, pokrytych specjalnymi woskami. Woski powodują, że powierzchnia jest gładka i odporna na zabrudzenia. Tynk wenecki można położyć na zwykły tynk, beton, płyty gipsowo-kartonowe oraz inne stabilne podłoża. Powierzchnie pod stiuk muszą być wzmocnione specjalnym gruntem. Takie wykończenie nie nadaje się na posadzki.

tynk wenecki

Posadzka z żywicy epoksydowej

Powstaje na bazie żywicy epoksydowej i tylko kolorem przypomina beton (jeśli jest szara…). Ma gładką i błyszczącą powierzchnię w dowolnie wybranym kolorze. Daje możliwość wykonania dużych jednolitych powierzchni, bardzo łatwych do utrzymania w czystości i mających niezwykłą odporność na uszkodzenia mechaniczne oraz ścieranie. Powierzchnia jest przy tym odporna na związki chemiczne oraz jest wodoszczelna (nieporowata powierzchnia), co umożliwia stosowanie jej np. w kabinach prysznicowych z odpływem zatopionym w posadzce.

podlogi_z_zywicy

Na zakończenie, jak zwykle wątek osobisty. Mam w domu jedną betonową ścianę i wykonałam ją sama w sposób następujący: skułam tynk z nośnej ściany żelbetowej (było to łatwe, bo tynk miał swoje lata), wyszorowałam moją betonową ścianę i okazało się, że ma przebarwienia (to normalne). Zrobiłam farbę na bazie białej (została z malowania sufitu) z dodatkiem pigmentów, tak aby kolor odpowiadał kolorowi betonu i delikatnie gąbką zamaskowałam przebarwienia. Następnego dnia, gdy ściana wyschła, nałożyłam na całą ścianę transparentny srebrny werniks (kupiony w budowlanym dużym sklepie). Efekt na zdjęciu :

beton na ścianie

PS. Jeśli zależy Wam na blacie betonowym w kuchni to najbardziej użyteczny będzie prawdziwy beton. Równie twardą i wytrzymałą powierzchnią jest gres, który może być alternatywą – w sprzedaży jest dużo udanych wzorów gresu przypominających beton. Należy tylko dobrze dobrać rozmiary płyt.

Powodzenia!

Agata